🐽 Jak Zachowuje Się Świnka Morska Przed Śmiercią
ŚWINKA MORSKA. Powrót do:Ciekawostki językowe powrót. Kategorie: etymologia, zwierzęta. podziel się drukuj pobierz Poprzednia ciekawostka Następna ciekawostka.
1. Nie przeżyłem życia tak, jak chciałem. Jest to jedno z najczęściej pojawiających się przed śmiercią odczuć. Wynika z wcześniejszego braku pewności siebie w podejmowaniu decyzji lęku przed życiem tak jak naprawdę tego chcemy. Niepewność i wątpliwości mogą pojawić się z najróżniejszych powodów. Może wywoływać je
Świnki morskie forum / Cavia.pl. Forum o świnkach morskich. Świnki morskie Wykaz forów Świnki morskie Choroby i problemy. Zachowanie po narkozie. Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów. Posty: 4 • Strona. Posty: Rejestracja: 20 listopada 2011, 17:17. Świnki morskie:
Jeśli umrze młoda świnka morska, należy natychmiast wezwać do domu weterynarza. Udzielenie pierwszej pomocy przed przybyciem specjalisty może uratować życie zwierzakowi z następującymi patologiami. Opieka weterynaryjna w nagłych wypadkach może uratować zwierzę przed śmiercią Dostanie się ciała obcego do dróg oddechowych
Jeśli szczur nie je, możesz spróbować podać mu bardziej miękkie pokarmy, takie jak banan i awokado. W niektórych przypadkach może być konieczne karmienie ręczne za pomocą strzykawki. 2. Utrata masy ciała. Metabolizm szczura zaczyna przyspieszać wraz z wiekiem, więc nierzadko obserwuje się utratę wagi u starszych szczurów.
Jak jednak wskazują nazwy nadawane temu zwierzęciu już w niedługi czas potem we wszystkich niemal językach starego kontynentu, wiedza ta wcale się w Europie nie upowszechniła. Błędne pochodzenie tego gatunku poda wali nawet uczeni zajmujący się encyklopedycznym opisywaniem roślin i zwierząt kolonizowanego wówczas świata.
Świnka morska, a właściwie kawia domowa, to jeden z najczęściej hodowanych gatunków gryzoni. Mogłoby się wydawać, że po tak wielu latach udomowienia wiemy o nich już wszystko, a jednak te niepozorne zwierzaki skrywają przed nami jeszcze niejeden sekret!
Jeśli Twoja świnka morska zachowuje się nienormalnie, skontaktuj się niezwłocznie z lekarzem weterynarii. Świnki morskie powinny mieć również regularne kontrole weterynaryjne; może to pomóc w wychwyceniu problemów takich jak przerośnięte zęby lub pasożyty, zanim staną się one poważnymi warunkami zdrowotnymi dla Twoich świnek
Świnka morska może nosić w macicy jednocześnie dwa różne mioty dzięki dwóm samodzielnym rogom macicy. Dwa mioty rodzą się w odstępie 35 dni od siebie. Hodowcy nie powinni dopuszczać do takiej sytuacji ze względu na stres samic związany z przedłużoną ciążą oraz laktacją i karmieniem młodych.
t9MY.
Decydując się na zwierzaka powinniśmy odpowiednio się zaopatrzyć. Zanim wpadniecie w szał zakupowy, chcielibyśmy Was przestrzec, aby kupować rozważnie. Nie wszystko co ma na opakowaniu narysowaną świnkę jest dla niej dobre! Prawie wszystkie smaczki, przysmaczki, kolby, wapienka są dla świnek niezdrowe, a niektóre gadżety, takie jak szelki czy kołowrotki, wręcz niebezpieczne! Przed pierwszymi zakupami warto spojrzeć na poniższą listę, w której po krótce przedstawimy Wam niezbędne elementy świnkowej wyprawki. Pamiętajcie: świnki to zwierzęta silnie stadne, potrzebują towarzystwa swojego gatunku! Świnka samotna nie jest szczęśliwa i nie ma od tej zasady wyjątków. Nawet po długim czasie samotności każda świnka potrafi nawiązać relację z inną świnką. Świnki potrafią budować bardzo złożone relacje z innymi osobnikami swojego gatunku. Nie zawsze jednak wyglądają one tak, jak my ludzie je sobie wyobrażamy. Dobrze zbudowane stado wcale nie musi oznaczać świnek, które bez przerwy tulą się do siebie. Czasem relacje w stadzie potrafią być chłodne, szczególnie wśród samców częściej występuje bardziej „braterstwo broni” niż wielka przyjaźń. Klatka Odpowiednio duża klatka to połowa sukcesu. Druga to odpowiednie zagospodarowanie klatki i zapewnienie przestrzeni na wybiegu. Warto pamiętać o kilku wskazówkach. Na nic zda się nam duża klatka jeśli w środku damy za dużo mebelków, miseczek, paśników, które ograniczą swobodne poruszanie się po niej. Im klatka będzie większa tym lepsza 😉, jako bezwzględne MINIMUM dla dwóch świnek przyjmujemy 0,7 m2 (standardowa klatka 120×60 cm), natomiast na każdą kolejną świnkę powinniśmy powiększyć powierzchnię o 0,3 m2. Warto również wspomnieć o rozstawie prętów – w przypadku świnek powinien on wynosić do 3 cm. Standardowe klatki mają dość ograniczoną gamę rozmiarów – jeżeli chcemy, by klatka była kwadratowa, w kształcie „L” lub większa niż 1,6 na 0,6 m musimy wykorzystać własną kreatywność. Z pomocą przychodzą popularne klatk modułowe (na zdjęciach), które mogą mieć dowolny kształt. Klatki modułowe zwykle nie posiadają dachu, dlatego sprawdzają się dobrze u właścicieli nieposiadających innych zwierząt ani małych dzieci. ❌ Świnki potrzebują klatki, która zapewni im dobrą wentylacje, dlatego akwaria nie nadają się na świnkowy domek ❌ Poidełko na wodę – zasadniczo wystarczy jedno, dopiero, gdy w klatce są więcej niż 3 świnki trzeba pomyśleć o większej ilości poidełek. Optymalna pojemność pojnika to około 250-500 ml. Pamiętaj o regularnej wymianie wody i czyszczeniu pojnika (zarówno zbiorniczka, jak i wnętrza rurki, w której mogą rozwijać się glony). Paśnik – istnieje wiele rodzajów i typów, ważne by paśnik był bezpieczny dla naszego zwierzaka. W szczególności sprawdź, czy głowa świnki nie utknie w środku lub czy świnka nie wskoczy do niego i się nie zaklinuje. Miska – najczęściej właściciele świnek wykorzystują miski ceramiczne, ze względu na dobrą stabilność. Ważne jest, by rozmiar miski był odpowiedni do wielkości świnki oraz by brzegi miski nie były zbyt wysokie. Domki – mogą być zarówno drewniane, polarkowe, materiałowe, jak i plastikowe. Każdy materiał ma swoje plusy i minusy. Drewniane domki nie są odporne na mocz, a plastikowe są łatwe do mycia, jednak wentylacja w środku takiego domku nie jest zbyt dobra. Domki polarkowe można wrzucić do pralki. W momencie kupowania domków zwróć uwagę na ich wielkość – z jednej strony świnka musi swobodnie się w nim poruszać, z drugiej strony w klatce musi zostać przestrzeń do swobodnego biegania poza domkami. Zwróć również uwagę, aby w domku nie było okienek, w których mogłaby zaklinować się głowa świnki. Ilość domków powinna odpowiadać ilości świnek, tak by każda miała swoją przestrzeń. Ściółka Warstwy chłonne: Trociny – są najczęściej wybieraną ściółką. Przy zakupie warto zwrócić uwagę na ich jakość – powinny być odpylone i niebarwione Ściółka konopna – alternatywa dla trocin, dobrze chłonie mocz, a jej największą zaletą jest dużo lepsze maskowanie nieprzyjemnych zapachów. Pellet drewniany – warto pamiętać, że nie może on być jedynym wypełnieniem klatki. Jest twardy i może być ostry, łapki świnek są zaś bardzo delikatne. Dlatego pellet stosujemy zawsze w połączeniu z innym podłożem np. pod trociny. Podkłady higieniczne – jest to rozwiązanie bardzo higieniczne, jednak ich stosowanie jako samodzielny podkład wymaga częstego wymieniania i nie jest ekologiczne. Samodziane stosowanie mat jest zalecane u świnek po zabiegach weterynaryjnych, z problemami skórnymi oraz w przypadku problemów z układem moczowym. Warstwy izolujące: Drybed – inaczej Vetbed jest to materiałowy dywan, który jest tak zbudowany, aby cały mocz został przepuszczony w dół, aż do warstwy chłonnej. Jest to rozwiązanie bardzo wygodne dla świnek. Drybed jest rozwiązaniem kosztownym. Jakość jednak uzasadnia cenę. Przed zakupem Drybedu warto sprawdzić, czy dany produkt jest oryginalny, gdyż wraz ze spadkiem ceny spada zwykle również jakość produktu. Maty łazienkowe – sprawdzają się jako warstwa izolująca u świnek bez tendencji do podgryzania przedmiotów. Maty można prać w niskich temperaturach lub myć ręcznie, jednak trzeba się liczyć z tym, że po jakimś czasie mata będzie wymagała wymiany. Pod matę warto stosować dodatkową warstwę chłonną, np. podkład lub pellet. W formie samodzielnego podłoża nie stosujemy podłoża zbrylającego, drewnianego i silikonowego. Może być ono stosowane jako warstwa chłonna pod Drybed, jednak należy dobrze go zabezpieczyć na brzegach, gdyż zawsze istnieje ryzyko, że świnka wejdzie pod niego. Jako podłoża dla świnek nie stosujemy również słomy, gazet, kamyków, ściółek barwionych i zapachowych. Żywienie Grafiki: Julia Bartolik DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ O ŻYWIENIU Wybieg Wybieg w domu Większość świnek żyje w klatkach o minimalnych rozmiarach, dlatego obowiązkowo powinny mieć organizowane wybiegi dla spożytkowania nadmiaru energii. Polecamy rozpocząć wybiegi dopiero w momencie, gdy świnka będzie swobodnie poruszać się po klatce w naszej obecności. Ważne jest, aby: zabezpieczyć opuszczanie i powrót zwierzaka z klatki – pamiętajmy o odpowiednich schodkach, o możliwie dużym kącie nachylenia, bezpiecznych dla łapek naszej świnki; w trakcie wybiegu świnki były odizolowane od innych zwierząt, nawet gdy jesteśmy „pewni” zachowania pieska/kotka pamiętajmy, że jest to DRAPIEŻNIK; teren wybiegu był odpowiednio zabezpieczony – usuń kable i niebezpieczne rzeczy, które świnka mogłaby zjeść (np. trujące rośliny), zabezpiecz miejsca do których świnka nie powinna wchodzić powierzchnia podłogi również była przyjazna świnkowym łapkom – na panelach, kafelkach czy linoleum warto rozłożyć choćby np. kocyk; zwrócić uwagę na temperaturę podłogi jeżeli teren wybiegu jest już bezpieczny możesz dodać atrakcje np. tunele, kule smakule, maty węchowe. Wybieg na podwórku Nie każdy decyduje się na organizowanie wybiegów dla świnek na świeżym powietrzu. I słusznie – jeżeli nie mamy odpowiednich warunków lepiej na taki wybieg się nie decydować. Pamiętaj, że to, że dla Ciebie jest ciepło nie odznacza, że jest wystarczająco ciepło by świnki mogły hasać na świeżym powietrzu! W naszych warunkach klimatycznych średnio najszybciej świnki możemy dać na trawkę w czerwcu. Zanim postawisz świnki na ziemi stań na niej sam, bosymi stopami, na dłuższą chwile i sprawdź, czy gleba jest wystarczająco ciepła i sucha. Na podwórku świnki powinny przebywać tylko w zabezpieczonym wybiegu. Nie wychodzimy ze świnką na smyczy bądź, co jeszcze gorsze – nie puszczamy jej luzem! Świnki muszą mieć zapewnione schronienie przed słońcem. Zadbajmy, by były całkowicie odizolowane od drapieżników, miej je cały czas na oku. Oswajanie Początki naszej relacji ze świnką mogą być trudne. W pierwszych tygodniach, a czasem nawet miesiącach pobytu w nowym domu świnka będzie spłoszona. Nawiązanie kontaktu z człowiekiem jest długotrwałym procesem, wymagającym od opiekuna czasu, cierpliwości i odpowiedniego podejścia. Każda świnka jest inna i w zależności od jej temperamentu, ale też wcześniejszych doświadczeń, zupełnie różny może być przebieg procesu jej aklimatyzacji. Kilka porad, które mogą pomóc w oswojeniu: 1. Działaj metodycznie, małymi kroczkami i z wielką cierpliwością. Najpierw daj śwince czas na zapoznanie się z klatką, dźwiękami i zapachami panującymi w Twoim domu. Po kilku dniach wyciągnij świnkę pierwszy raz z klatki. Świnka może przybrać dwojakie zachowanie. Może albo próbować uciekać, albo trwać w bezruchu, jak sparaliżowana. Pierwsze kontakty z człowiekiem będą dla świnki bardzo stresujące,ogranicz je więc do krótszych, ale regularnych spotkań. 2. Spróbuj zagwarantować śwince azyl na Twoich rękach, by poczuła się bezpiecznie. Sprawdzi się tu rozpięta bluza, ręczniczek czy kocyk – ciepła i ciemna norka, którą w ten sposób stworzymy, pozwoli śwince na poczucie się swobodniej. Pozwól jej, aby z bezpiecznego miejsca sama zdecydowała o tym, czy i kiedy postanowi poznać otaczający ją świat. 3. Świnki to przekupne stworzonka. Nie bój się dawać zielonych łapówek – to prosty i skuteczny sposób na przekonanie do przyjaźni. Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj nasz Poradnik! Znajdziesz w nim więcej informacji o ściółkach, akcesoriach, zdrowiu, zachowaniach i opiece nad świnkami!
Choć wścieklizna u ludzi w Polsce zdarza się bardzo rzadko, a ogniska tej choroby wykrywane są w naszym kraju sporadycznie, warto pamiętać, że jest to jedna z najbardziej niebezpiecznych chorób zakaźnych na świecie, na którą każdego roku umiera ponad 59 tysięcy osób. W 99% przypadków choroba ta przenosi się na człowieka w wyniku ugryzienia przez psa, a do zakażenia czworonoga dochodzi najczęściej w wyniku kontaktu z zarażonym zwierzęciem, do czego może dojść w trakcie np. spacerów po lesie. W jaki sposób można uchronić siebie i nasze czworonogi przed wścieklizną? Wścieklizna – problem nadal aktualny Wścieklizna mimo ogromnego postępu medycyny nadal dla ludzi jest chorobą w 100% nieuleczalną i śmiertelną. W całej tej dramaturgii pozytywne jest jednak to, że jest to choroba, która może być całkowicie wyeliminowana z naszego życia. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt (OIE) oraz Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) zakładają, że do 2030 r. możliwe jest wyeliminowanie przypadków śmierci w wyniku wścieklizny u ludzi, przenoszonej za pośrednictwem chorych psów. Tylko egzekwowanie wymogu regularnego szczepienia psów jest w stanie ograniczyć liczbę przypadków do minimum. Tymczasem wścieklizna w Polsce nadal stanowi realne zagrożenie dla zwierząt domowych, a tym samym i ludzi. W lipcu we Wrześni, za sprawą zakażonego nietoperza, obszar całego miasta został oznaczony jako zagrożony, co wiąże się z tym, że do 6 października obowiązuje tam całkowity zakaz wyprowadzania psów bez smyczy i wypuszczania kotów domowych na zewnątrz. Spacerując tej jesieni po lasach pamiętajmy, że nie tylko nietoperze mogą stanowić zagrożenie. Wścieklizna jest przenoszona także przez lisy, dziki, łasice czy kuny. Na wściekliznę może zachorować każdy ssak. – Jeżeli nasze zwierzęta domowe wychodzą, chętnie spacerujemy po parkach czy lasach lub nasze domostwo odwiedzają dzikie zwierzęta, to nie zapominajmy o szczepieniu naszych domowych psów i kotów. Jeżeli zachorujemy na wściekliznę, nie będzie dla nas ratunku – mówi dr Michał Ceregrzyn, lekarz weterynarii, ekspert MSD Animal Health. Czym jest wścieklizna? Wścieklizna ( to choroba wirusowa i zakaźna, która może dotknąć każdego ssaka, a zatem przenosi się ze zwierząt na ludzi. Według badań co 9 minut jedna osoba na całym świecie umiera z jej powodu. 40% ofiar to dzieci poniżej 15 roku życia. Nazwa nawiązuje do zachowania zwierzęcia, które może stać się agresywne i mocno zdenerwowane, wręcz wściekłe. Wścieklizna uznana za jedną z najgroźniejszych chorób odzwierzęcych. U ludzi może trwać wiele dni, atakuje układ nerwowy i prowadzi do śpiączki, a następnie do śmierci. Zwierzęta chorują do 15 dni i po tym czasie umierają. Zainfekowane dzikie zwierzęta przestają bać się człowieka i stają się bardziej przyjacielskie, dlatego nigdy nie próbujmy ich dotykać czy głaskać! Właściciele psów powinni w szczególności uważać. Na świecie jest ponad 900 milionów psów, a to właśnie one są głównym źródłem transmisji wirusa na ludzi, w wyniku ugryzienia czy kontaktu ze śliną. Tyczy się to także właścicieli kotów wychodzących. – Światowy Dzień Wścieklizny to dobry moment na zweryfikowanie aktualności szczepień naszego zwierzaka. 9/10 przypadków wścieklizny wywołanych jest ugryzieniem przez zarażone zwierzę. W ramach kampanii #forthemforus chcemy edukować w tym zakresie właścicieli zwierząt domowych. Wystarczy zaszczepić 70% psów, aby zabezpieczyć dany obszar. Mimo, iż obowiązek szczepień w Polsce dotyczy jedynie psów, warto rozważyć objęcie taką ochroną także kotów wychodzących, które również narażone są na zarażenie wścieklizną. Szczepiąc swojego czworonoga mamy realny wpływ na całkowite, globalne wyeliminowanie wścieklizny – dodaje ekspert. Jak reagować? W sytuacji pogryzienia przez psa ranę powinniśmy dokładnie zdezynfekować i opatrzyć. W przypadku silnego krwawienia należy szybko je zatamować odpowiednim opatrunkiem. Koniecznie skontaktujmy się z lekarzem, który zaleci odpowiednie postępowanie. Jeżeli pogryzł nas obcy pies, to mamy prawo wymagać od jego właściciela zaświadczenia, potwierdzającego aktualne szczepienie przeciwko wściekliźnie. Jeżeli odmówi, to powinniśmy wezwać policję. – Jeśli zwierzę jest bezpańskie, to należy je złapać – tym powinna się zająć lokalna komórka samorządu lub straż miejska. Zwierzę powinno być poddane obserwacji w kierunku wścieklizny i ewentualnie zbadane, jeśli zdechnie w ciągu 15 dni od ugryzienia. Jeśli zwierzę, które ugryzło było dzikie (np. lis) lub uciekło, to należy bezwzględnie skontaktować się z lekarzem, który powinien potraktować sytuację jako pogryzienie przez zwierzę zarażone wścieklizną i podjąć odpowiednie działania – informuje dr Michał Ceregrzyn. W odniesieniu do naszych zwierząt niezwłocznie skontaktujmy się z lekarzem weterynarii, gdy zaobserwujemy u zwierząt domowych nietypowe zachowanie i nagle występujące objawy neurologiczne. Zarażone koty stają się agresywne, głośno i intensywnie miauczą. Mogą być też wycofane, uciekać lub chować się bez powodu. Zanim dojdzie do śmierci, zwierzę często dotyka paraliż kończyn. Podobnie jak koty, również zarażone psy zmieniają swoje zachowanie na bardziej agresywne, choć czasami zwierzęta stają się apatyczne i pojawiają się porażenia kończyn, gardła powodujące trudności z połykaniem. Może być zauważalny zwiększony popęd seksualny, szczekanie, chęć gryzienia/jedzenia różnych przedmiotów. U psa może wystąpić ślinotok i zez. Pamiętajmy, że w Polsce szczepienie przeciwko wściekliźnie jest obowiązkowe co roku, u każdego psa, który ukończył 3 miesiąc życia. Za brak aktualnych szczepień właścicielowi grozi grzywna do 5 000 PLN.
jak zachowuje się świnka morska przed śmiercią